niedziela, 28 października 2012

Niall ♥

 Imagin z Niallem +18 ♥

Siedzisz sobie ze swoim chłopakiem Niallusiem w salonie i oglądacie telewizję i zajadacie się popcornem < oczywiście Niall zjadł większość > . 
T ; Niall pójdziesz ze mną jutro do sklepu ??
N ; Yhy ...
T ; A kupisz mi Bluzę ?
N ; yhy ...
T ; A pozwolisz zrobić mi tatuaż ?
N ; yhy ...
T ; Czy ty mnie w ogóle Niall słuchasz ?

N ; yhy ...
Wkurzona mówisz do Nialla ;
T ; Zjadłam całą twoją czekoladę .!!
N ; yhyy ...
Po chwili ;
N ; Co ?
T ; jestem z tobą w ciąży ?

N ; yhy ... cooo ??
T ; Ale co czekolada czy ...
N ; No czy jesteś ze mną słońce w ciąży ?
T ; Nie ; ( Żartowałam .
N ; Ehh . . . Szkoda ; [
Niall znacznie posmutniał .
T ; Ale wiesz zawszę , można spróbować .
N ; Okej :***
Nialler bierze cię na ręce i zanosi do Sypialni . Niall posadził cię na łóżku i delikatnie całował cię po szyi . Po chwili zdjął twoją bluzkę . Z pocałunkami schodził coraz niżej i niżej . Całował cię po brzuchu . Niall spojrzał w twoje błękitne oczy i zaczął ci namiętnie całować . Po chwili mówi .
N ; Czy na pewno tego chcesz ?
T ; Chce tego bardziej niż czegoś innego . Kocham Cię Niall. 

Niall położył cie na łóżku . Zdjął twoje Rurki < spodnie ;P > . Opuszkami palców gładził twoje ciało i całował . Czułaś się świetnie . Sama po chwili zdjęłaś z Nialla spodnie i zaczęłaś go całować Tu i Tam . Oboje czuliście , że tego chcecie . Oboje wiedzieliście , że jesteście dla siebie stworzeni . Zdjęliście oboje z siebie bieliznę .
Wziął sie za twoje skarby. macał .. i całował.. były twarde.. twój oddech był płytki a serce biło coraz mocniej . Niall wiedział co robi . Wreszcie w ciebie wszedł . Czułaś się świetnie . To było dla ciebie niesamowicie. Niall poruszał się lekko i swobodnie co nie sprawiało ci bólu . Był bardzo delikatny i czuły .
T ; Ja wolisz możesz ...
N; Jest idealnie . - Kocham Cię .

Słyszałaś to u Niallera już nie pierwszy raz ale teraz powiedział to tak czule przy czym całował cię po całym ciele . Oboje czuliście się jak w raju . To było niesamowite . Po czym Niall lekko przyśpieszył . Teraz ruszał się w tobie stanowczym i przyśpieszonym ruchem . Po chwili oboje doszliście . Niall z ciebie wyszedł i położył się obok ciebie .
N ; Byłaś wspaniała .
T ; Ale to tylko twoja zasługa .
N ; To nasza . 


* 1 miesiąc później *
Dość źle się czujesz . Ciągle wymiotujesz . Kilka razy zdarzyło ci się nawet zemdleć . Niall i chłopaki strasznie się o ciebie martwią . Niall chcę żebyś poszła do lekarza . Lecz ty zaprzeczasz mówisz ze to zwykła grypa i nic ci nie jest .
N ; [ T.I ] Musisz iść do lekarza .
T ; Ale nic mi nie jest . Pójdę się położyć ;-)
N ; Okej .
Wstałaś . Chciałaś iść do pokoju ale zakręciło ci się w głowie i zemdlałaś . Niall nie wiedział co zrobić . Wezwał karetkę . 

*parę minut później *

Karetka przyjechała ty zdążyłaś się ocknąć . Nie chciałaś jechać lecz Niall spojrzał na ciebie poważnym wzrokiem i stanowczo zaprzeczył . W końcu się zgodziłaś .
Pojechałaś do szpitala . Tam zrobili ci potrzebne badania i USG .
Po chwili przychodzi lekarz i mówi :
L < lekarz > ; Mam dla pani 2 dobre wieści .
T ; Jakie ?
L ; Nie jest pani na nic chora i druga ...
T ; tak ?
L ; Jest pani w 1 miesiącu ciąży .
T ; Alee ... na prawdę ??
L ; Tak gratulacje .

* 1h później *
Przychodzisz do domu i , mówisz Niallowi 2 dobre wieści .
T ; Niall mam dla ciebie 2 dobre wieści .
N ; tak skarbie ?
T ; 1 nie jestem na nic chora a druga ...
N ; a druga ?
Zaczęłaś strasznie namiętnie całować Nialla trzymając jedną ręką za jego delikatny policzek a drugą za jego blond włosy .
T ; Jestem w 1 miesiącu ciąży z Tobą ...
N ; Coraz bardziej cię Kocham . Jesteś dla mnie wszystkim . I nasze dziecko również .
T ; Jak będzie chłopiec to Marcel a jak dziewczynka to ....
N ; Viktoria .



Za 8 miesięcy rodzą się wam bliźniaki . Chłopiec Marcel i dziewczynka Viktoria . Jesteście dumnymi rodzicami dwójki małych łobuzów . Ty i Niall bardziej się do siebie zbliżyliście . Kochacie siebie i dzieci bardzo mocno . 2 miesiące później Niall ci się oświadcza i bierzecie ślub . Marcel i Viktoria mają już po ok . 3 miesiące . 

// Fizzy

2 komentarze:

  1. o jak słodko kocham twoje imaginy nie mogę się doczekać naszego wspólnego hahah Paulina Chylinska

    OdpowiedzUsuń